Warszawki styl życia, a warszawskie słoiki

Stereotyp Warszawiaka w Polsce zionie negatywnym. Podejście do mieszkańców stolicy można zamknąć w kilku słowach – nadęty burak, lansiarz, dupek, czasami nawet cham. Skąd się to bierze? Przede wszystkim ludzie uważają, że „Warszawka” to tylko wyścig szczurów, gonitwa, zadzieranie nosa i udawanie światowych.

Dlaczego nikt nie lubi Warszawy? Przyczyną ich problemów może być zwykła zazdrość ludzka i to mająca różne skojarzenia – z lepszym życiem, z faktem, że to stolica. Warszawa skupia życie polityczne i kulturowe, a to swoista nobilitacja dla niektórych. Powód może być jeszcze jeden. Lata dziewięćdziesiąte przyciągały do Warszawy masę ludzi, którzy pragnęli spełnić tutaj swoje marzenia, szukali życiowej szansy. Z czasem zostali oni zupełnie zasymilowani i nazwali siebie miejscowymi. Wielu z nich dorobiło się dużych pieniędzy, które z czasem uderzyły im do głowy. Demonstrowali każdemu, jakimi oni nie są ludźmi sukcesu. To mogło rodzić zazdrość, poczucie krzywdy i nienawiść. A to już tylko krok do nieprzychylnych stereotypów. Udowadnianie w każdym miejscu Polski, że tylko stolica się liczy jest co najmniej mało eleganckie.

Pisząc o warszawskim stylu życia warto wspomnieć również o warszawskich słoikach – tak nazywani są przyjezdni, którzy nie urodzili się w tym mieście. To dość obraźliwe określenie tworzy pewnego rodzaju podziały. Niechęć warszawiaków do przyjezdnych jest odwzajemniana. Jak uważa socjolog prof. Ireneusz Krzemiński: Zawsze własna grupa jest lepsza niż inni, to jeden z podstawowych mechanizmów. Obraźliwe czy śmieszne? Ciężko powiedzieć, jednak z pewnością bardziej rozpoznawalne wśród młodych ludzi aniżeli starszych. Niektórzy uważają, że w tymokreśleiu zawsze pobrzmiewa nutka wyższości.

Stereotypy stereotypami, ale jacy naprawdę są warszawiacy? Dziś w Warszawie można spotkać wiele narodowości, miasto robi się kosmopolityczne – ciągle się rozwija i rozrasta. Wbrew pozorom warszawiacy są konserwatywni. Mieszkańcy tego miasta zarabiają najwięcej. Mazowsze jest już bogatsze niż niektóre niemieckie landy. Warszawa przyciąga do siebie ludzi zdolnych, kreatywnych, pragnących sukcesu. Mieszkańcy cechują się dużą pracowitością, ponieważ tylko dzięki temu osiąga się sukces.

Warszawski styl życia jednak jest źle kojarzony i trudno liczyć by miało się to szybko zmienić. Stereotyp hipstera przesiadującego na Placu Zbawiciela, który pije kawę w Karmie nadal jest aktualny. Nawet metro może być kartą przetargową w czasie sporu. Co prawda w porównaniu do innych miast Warszawa wypada biednie, to i tak lepiej niż inne miasta, gdzie metra nie ma wcale. Jednak czy to powinien być temat do przepychanek?

Odwieczny problem – kto tak naprawdę jest warszawiakiem? Rzekome trzypokoleniowe rodziny, a z drugiej strony słowa – prawdziwych warszawiaków już nie ma. Sprzeczki wydają się całkowicie zbędne, po co budować atmosferę kłótni? Warszawski styl życia wcale nie musi być negatywny i pyszałkowaty. Stereotypy budują podziały, najczęściej zupełnie niesłuszne. Warszawski styl życia to również pracowitość i dążenie do sukcesu.

Podobne wpisy